Emo Screamo MetalCore itd

bobbo85

Witam;-)

Temat poruszanany przeze mnie był poruszany pewnei milion razy, no ale nie widze go w żadnyn dziale i tym się usprawiedliwiam.
Generalnei chciałem napisać moje przemyślenia. Po co pytacie?
Słusznie pytanie, bo mam ochote.
Wpierw chciałbym się przedstawić, bo skoro to pierwszy mój post to należy powitać Wink

Druga sprawa co chciałem napisać, więc pisze nic konkrętnego, w związku z tym możecie nie czytać dalej, ale wkońcu to offtopc, co za tym idzię piszę o niczym;-)

Mam 23 lata, od 4 dni. W życiu głownie słuchałem metalu, rocku rapu, klasycznej i różnych podobnych. A jeśli kiedykolwiek słyszałem muzyce emo to tyle co tokio hotel, i reszta, że to dzieci "debile" (pozwole sobie użyć słowa debil bo jest oznaczeniem definicji, której musiałbym użyć będąc obiektywnym).

No i żyłem w takim przekonaniu przez 1-2 lata. W tym, miejscu nałezało by nadmienić, że uwielbiam rammstein, niemiecką muzykę kulturę i mimo że czuję się 100% polakiem to jestem pól niemcem, to jednak Tokio Hotel to dla mnie kicz, ale i hymn emo, jak i dla większości moich kumpli, którzy tej muzyki nie dzierzą.

W ostatnich dniach przypadkiem na Youtubie natrafiłem na piosenke, typową emo, po przesłuchaniu, której pomyślamem sobie. Może i ja jestem tym emo, którego "każdy" się wystrzega?
postanowiłem pójść za ciosem i wyszukałem dużo informacji o Was (a może Nas jak się później okaże) internecie. Niestety mało pozytywnych.
I co? mało kto wie coś o emo, o tym można by pisać nie jedną pracę doktorską. Po głebszych doszukiwaniach, ilu to ja się rzeczy dowiedziałem (choćby, że Tokio Hotel to nie emo musik????)

Tak mnie temat zaciekawił, a muzyka wciągnełą, że zostane z wami trochę napewno, a jak mnie przekonacie to i pewnie się zakocham;-)

wciąz zastanawiacie się dlaczego to pisze, a ja odpiszę, że z serca, bo mam ochotę.

Coś tu jeszcze napiszę zadając konrete pytanie, a konkretnej odpowiedzi wyczekając, więć do przeczytania;-)