Emo Screamo MetalCore itd

anonimowa · Wysłany: Nie 23:00, 04 Mar 2007 Temat postu: Ahhh... ta gitarka

Ludzie czy wy tez to czujecia?! Te ruchy, ten dzwiek wydobywujacy sie ze strun, te zrgania co przechodza cale cialo, ta muzyke, ta gitare...Ahhh...od kiedy gram na gitarze nie moge sobie wyobrazic zycia bez niej... Smile

Bolko · Wysłany: Nie 23:02, 04 Mar 2007 Temat postu:

Też kiedyś grałem...ale to było dawno temu z jakieś 3 lata temu...teraz w sumie też bym sobie pograł ale jakoś brakuje mi determinacji... Sad

anonimowa · Wysłany: Pon 15:30, 05 Mar 2007 Temat postu:

ja tez mialam kiedys przerwe w graniu, ale jak potem zlapalam przypadkowo za wioslo wystarczylo pare minut, a juz wiedzialam czego mi przez caly czas brakowalo Smile

trampki jezusa · Wysłany: Wto 19:33, 06 Mar 2007 Temat postu:

hehe, kiedyś sobie brzdąkałam (dosłownie) na próbie u kumpli i też mi się to spodobało, ale brak kasy na gitarkę, a starzy nie dadzą, bo stwierdzą, że jak wszystko inne, znudzi mi się.
Poza tym wymyśliłam sobie, że chcę grać na kontrabasie xD

anonimowa · Wysłany: Wto 22:15, 06 Mar 2007 Temat postu:

kontrabas? swietny instrument Very Happy

moi tez mysleli ze sie znudze ale jakos zrobilam im na przekor i do tej pory gram Very Happy

jak powiedzialam mamie ze uzbieram kase na elektryczna to uznala ze to zly pomysl bo nie zajmuje sie muzyka na tyle by potrzebny mi byl TAKI instrument... a to przeciez ona nie daje mi szansy rozwinac sie w muzycznym kierunku... Sad

trampki jezusa · Wysłany: Śro 19:45, 07 Mar 2007 Temat postu:

taa... rodzice chcą żebyśmy byli lekarzami, prawnikami albo biznesmenami. jakoś nie widzą naszych zamiłowań, pasji i ile serca wkładamy w daną rzecz. i to mnie najbardziej przygnębia...

meya · Wysłany: Śro 20:23, 07 Mar 2007 Temat postu:

to ja mam szczęście... Rodzice zgodzili się na kupno gitarki gdy dostałam obsesji na jej punkcie:) Ale jak zobaczyłam jaką mi kupili...:/ Masakra... Stary akustyk wyglądający jak przedwojenny XD Potem pojechali do sklepu muzycznego niby po struny i kupili mi nowiutką klasyczną. Ale radocha była XD Ale ja wciąż marzyłam o elektryku... Patrzę! A tu na święta elektryka dostaję! Poszczęściło mi się Smile

Potem zapisałam się do szkoły muzycznej na fortepian i teraz w jednym z moich pokoików stoi pianinko i zapierdzielam na klawiszach (z rozstrojonymi strunami XD) Muzyka to moja pasja, życie, miłość itepety i myślę, że moi starsi zdają sobie z tego sprawę i mi pomagają... W tym mam szczęście... Ale jeśli chodzi o mój wygląd to są bezlitośni ;'( > Sad

Bolko · Wysłany: Śro 20:40, 07 Mar 2007 Temat postu:

Ja nie mam samo zaparcia w tym...też bym mógł na czymś pograć...miałem styczność z keybordem, gitarką i nawet w podstawówce grałem na flecie

anonimowa · Wysłany: Czw 14:41, 08 Mar 2007 Temat postu:

na keybordzie tez gralam Smile

chcialabym sie na fortepianie nauczyc, ale mama od razu by powiedziala ze to nie dojrzale rzucac w kat gitare i zajac sie fartepianem. uhhh... nic z tego nie bedzie... a ja tylko dolozylabym sobie zajac a z gitary napewno bym nie zrezygnowala Smile

domimka · Wysłany: Pią 18:47, 09 Mar 2007 Temat postu:

uwielbiam. dzwiek, ksztalt.
ah ta gitara. ^^
no ja juz troche pobrzdąkuje Very Happy

umiem zagrac fragment the gohst of you (mcr) Very Happy

(nie chce sie chwalic ale mialam dopiero 2 lekcje xD zdolna bestia, ne? xD)

maciekpiotrek · Wysłany: Sob 13:51, 17 Mar 2007 Temat postu:

szukam basisty z wawy, lub okolic, do zespolu grajacego cos pomiedzy Underoath, a Saosin. jacys chetni?

Ada_13

moi rodzice kupili mi gitarke jakies 3 lata temu myśleli że nie bede grac dlatego kupili jakies badziewie ta gitara leżała nie ruszana, cała w kurzu... po roku zaczełam grać. teraz popsiłam o gitare elektryczną, mam ją od 2 dni ;]] i naprawde świetnie się gra.

pony

Mm, gitara.

Uczę się, na klasycznej, ale nic z tego nie wyjdzie czuję.

Moje marzenie, to grać na basie, ah. Uwielbiam ten instrument.

Ja mam farta, mój ojciec, gra na obu i mam pięknego Ibaneza stojącego niedaleko, mr.

Black_Dragon

Uczyłam się grać na klasycznej gitarze.. No ale cóż, nie wyszło ^^ Za to od paru lat gram na Pianinie, u nas to rodzinne. Prawie kazdy był muzykiem XD" Bez muzyki nie da się żyć, kocham grać, to napawa człowieka takim szczęściem ^^